Lena w tym roku została nominowana do Echo dla najlepszej wokalistki. Jeżeli dobrze wiem, to ta nagroda jest odpowiednikiem polskich Fryderyków. . Fajnie, że w Niemczech Lena jest tak popularna, szkoda, że w Polsce musimy to jeszcze zmienić.
A teraz czas na cykl oceniania piosenek! Ostatnio, jeszcze na starym blogu była to piosenka My Same. A co dziś? Tytułowa piosenka jej pierwszego albumu: My Cassette Player. Piosenka, znowu ma taki zarys Jazzu. Tekst i muzykę napisała razem ze swoim producentem Stefanem Raabem. Jako fan takich piosenek, mogę powiedzieć, że jest piękna! Śpiewa się ją bardzo trudno, próbowałem :) A może dam ocenę punkową? Oceniam to, na takie 9/10 :) A może sami chcecie ta piosenkę przesłuchać? Proszę:
Zbliża się wielka rocznica założenia bloga! Nie obiecuje, ale może być niespodzianka :)